Wybaczcie, że ostatnio nie pojawił się żaden post, ale mój laptop został uszkodzony.
Na szczęście zaniosłem go do Bookworm'a i już śmiga jak nowy ;)
Jeżeli ostatnio przechodząc obok Jeziora słyszeliście płacz, to wiedzcie że nikt nie umarł, ale na Panfu zjawił się nowy gość. No cóż, zazwyczaj nie płacze się kiedy zawita do nas gość, ale ten potrzebował naszych łez. No dobrze, może najpierw powiem o co chodzi?
No więc wieloryb Billy przepływał koło wyspy, kiedy nagle wystraszył się kraba który chciał go uszczypnąć, i tak oto wskoczył do wąskiej rzeczki, i tak znalazł się w naszym Jeziorze.
Jednak skoczył z deszczu pod rynnę, ponieważ woda w jeziorze jest zbiorem wód słodkowodnych, a więc nie mógłby w niej wytrzymać.
Przez to musimy wypłakać 100 emotikonek.
Za to dostaniemy figurkę wielorybka, spokojnie, jest mała i zmieści się w chatce ;)
Wczoraj także odbył się dzień Złotych Pand!
Trzymajcie się ! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz