Dziś na naszej wyspie dzieje się wielkie wydarzenie! Otóż Impreza Sylwestrowa rozpoczęła się! Wszystkie Pandy na samą myśl o imprezie mają na twarzy uśmiech. Ja sam postanowiłem zajrzeć tam, po tym jak zobaczyłem plakat na słupie w mieście.
Szybko pobiegłem na zamek, a tam stanąłem jak wryty. Cały zamek był kolorowy, otaczały go przecież kolorowe balony! Nagle Panda-Rycerz, który zazwyczaj stał skamieniały, powiedział mi że w Sali Balowej odbywa się impreza. Popatrzyłem na niego z przerażeniem, no cóż, było zimno więc pobiegłem po moście do zamku. Kiedy byłem na Dziedzińcu ominąłem kilka pand, a raz też dostałem przez przypadek śnieżką. Wbiegłem po schodkach na Taras. Tam zobaczyłem rozstawiony czerwony dywan, oraz barierki. Za barierkami stał strażnik. Chciałem wejść po dywanie, a ten złapał mnie za łapę, i powiedział, że na Impreze obowiązuje ubiór. Ja popatrzyłem na niego. Przecież jestem ubrany! Dodałem po chwili. Ten puścił mnie, a ja otworzyłem olbrzymie drzwi. Oto przede mną była cudownie udekorowana Sala Balowa. Pącz, ciasteczka z wróżbami, Pandalangelo który robił portrety na zamówienie, i wiele, wiele więcej. Zaraz zobaczyłem paczkę znajomych, i tak oto bawiliśmy się.
No dobrze.
Trzymajcie łapy na pulsie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz